czwartek, 27 stycznia 2022

Sprawozdanie z realizacji projektu ” Nowoczesny nauczyciel w nowoczesnej szkole” w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój ( PO WER).

Decyzja o wzięciu udziału w wyjeździe nie była dla mnie łatwa. Z jednej strony chęć przypomnienia sobie i podniesienia umiejętności komunikowania się w języku angielskim, ciekawość poznania i zwiedzenia nowych miejsc. A z drugiej strony…. mój lęk przed lotem samolotem. Ale ponieważ lubię wyzwania, lubię poznawać i doświadczać nowych rzeczy zdecydowałam się na wyjazd. Niemała w tym zasługa miejsca, w którym miało odbyć się szkolenie- Edynburg w Szkocji. Niestety, pandemia pokrzyżowała moje i koleżanek plany wyjazdu do tego pięknego miasta. Ostatecznie wyleciałyśmy do Madrytu. Przed wyjazdem, celu przypomnienia sobie wiadomości i konwersacji w języku angielskim zapisałam się na certyfikowane szkolenie językowe w ramach projektu: "W Kujawsko-Pomorskiem Mówisz-Masz certyfikowane szkolenia językowe" dla osób 50 plus. Przed samym wyjazdem wzięłam udział w szkoleniu językowym online prowadzonym przez nauczyciela j. angielskiego. Powtarzałam również potrzebne zwroty i słownictwo przy użyciu aplikacji Duolingo. Dodatkowo przyswajałam potrzebne słownictwo w języku hiszpańskim korzystając z zasobów Internetu. Pierwszego dnia zostałyśmy zapoznane z programem zajęć, historią Hiszpanii oraz zakwalifikowane do odpowiednich pod względem poziomu znajomości języka grup. Odbyły się pierwsze międzynarodowe konwersacje przypominające trochę Teatr Pantomimy, ale pierwsze lody zostały przełamane i zawarte pierwsze znajomości. W naszej grupie byli jeszcze Polacy z Knurowa oraz koleżanki z Węgier i Litwy. Pomimo barier językowych bardzo szybko zaprzyjaźniliśmy się. Prowadzący z nami zajęcia również okazali się bardzo sympatyczni, otwarci, życzliwi i pomocni. Dbali, abyśmy w Madrycie czuli się bezpiecznie i swobodnie. To spowodowało, że nauka była bardzo przyjemna i motywowało do prawdziwego angażowania się w przebieg zajęć. Przypominaliśmy sobie i zdobywaliśmy nowe wiadomości, słownictwo, ćwiczyliśmy prawidłową wymowę. Dowiadywaliśmy się coraz więcej o naszych krajach, szkołach,o nas samych. Każdego dnia, po zakończeniu zajęć wspólnie zwiedzałyśmy najpiękniejsze miejsca w Madrycie. Smakowałyśmy lokalne hiszpańskie potrawy. Dużym przeżyciem dla mnie było zwiedzanie stadionu Santiago Bernabéu. A jeszcze większym oglądanie na żywo występu Flamenco. Uczestniczyłyśmy w wycieczce do Toledo, które urzekło nas swoim urokiem już od pierwszego wejrzenia. Niezapomniane wrażenia czekały na nas również podczas zwiedzania Muzeum Prado. Wzięcie udziału w programie PO WER było wspaniałą decyzją. Pobyt w Madrycie był dla mnie „wyjazdem życia”. Dał mi odwagę w poznawaniu ludzi i świata. Rozwinęłam się pod względem umiejętności interpersonalnych, językowych i autoprezentacji. Konieczność poradzenia sobie w czasem trudnych sytuacjach (samodzielny przejazd do szpitala, do którego zawieziono moją koleżankę po wypadku) sprawiła, że stałam się pewniejsza siebie, bardziej samodzielna. Wiem, że poradzę sobie, nawet, jeśli mój poziom angielskiego nie jest wystarczający. Gramatyka i poprawność językowa nie są najważniejsze, lecz komunikacja, a bariera językowa znika po jakimś czasie. Wróciłam z bagażem niezapomnianych wspomnień i międzynarodowych przyjaźni, bogatsza o nowe doświadczenia, a przy okazji spełniłam swoje marzenia i pokonałam lęk wysokości. Oczywiście początki zawsze są trudne, ale najważniejsze jest wykonanie pierwszego kroku. Po powrocie z mobilności odważyłam się i złożyłam międzynarodowy projekt „Let the Christmas time connect us” , w którym podjęłam współpracę w języku angielskim z poznaną podczas szkolenia w Madrycie Czeszką Martiną. Wyjazdy w ramach programu PO WER polecam wszystkim niezdecydowanym i mającym jakiekolwiek obawy. Krystyna Kołodziejczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz